Na stolnicę przesiać mąkę z cukrem pudrem. Dodać masło i żółtka, wymieszać , aż powstaną okruchy. Następnie rękoma zagnieść ciasto.
Ciasto rozwałkować, podsypując odrobiną mąki na okrąg trochę większy od blaszki, użyłam formy do tarty o średnicy 26cm z wyjmowanym dnem. Ciastem wyłożyć blaszkę, ponakłuwać widelcem i wstawić do lodówki na godzinę.
Schłodzone ciasto wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec w temperaturze 170°C na funkcji góra – dół przez około 20 minut, aż ciasto się przyrumieni. Piekłam na środkowym poziomie piekarnika.
Nadzienie:
Wszystkie składniki na nadzienie przełożyć do miski i wymieszać mikserem do połączenia składników. Jajeczną masę wylać na podpieczony spód i wstawić z powrotem do piekarnika. Piec w temperaturze 170°C na funkcji góra – dół przez około 20 minut. Piekłam na drugiej od dołu półce piekarnika.
Beza:
Białka krótko ubić, aż się spienią i wsypać cukier. Dodać 1 łyżkę soku z cytryny i ubijać, aż masa stanie się gęsta i lśniąca, ubijać przez około 8-10 minut, aż cukier się całkowicie rozpuści.
Bezę wyłożyć na podopieczne ciasto. Ja użyłam do tego rękawa cukierniczego i metalowej końcówki Wilton M1, przy brzegu tarty robiłam duże rozetki. Można też bezę wyłożyć przy pomocy łyżki.
Tartę wstawić z powrotem do piekarnika. Piec w temperaturze 160°C na funkcji góra-dół przez około 40 minut.